Dlaczego w ogóle i dlaczego Projekt Megabody?
W ogóle, bo to chyba objaw kryzysu wieku średniego i fala świetnych wspomnień.
Projekt Megabody:
- bo plany są wielkie i wieloczęściowe,
- bo pewnie nie wyjdą w dużej części, a w całości to już na pewno,
- bo WARZONE. Dark Eden. Przez ponad 20 lat zgłębiłem mnóstwo różnych systemów i koniec końców wracam do WARZONE. Nie ma lepszego.
A tak konkretnie - jakiś czas temu pomyślałem globalnie o nagromadzonych boxach, ramkach, bitsach, akcesoriach i stwierdziłem, że może warto spróbować złożyć z tego coś innego niż instrukcja sugeruje. Np. ludki z tego boxu nadawałyby się do tego a tego... I poszło. Składanie własnych modeli do WZ daje mi ogromną frajdę. Zawsze najbardziej lubiłem konwersje i kitbaszenie, więc mogę ponurzać się w ulubionym aspekcie hobby w świecie ulubionej gry... Perfect!
Będę więc tutaj dokumentował sobie proces powstawania różnych modeli do WZ. Dziś akurat na polskiej grupie WZ kolega Paweł Ciesielski pokazał Żołnierzy Zachodzącego Słońca z naramiennikami wykonanymi z pudełka po lodach. Efekt jest moim zdaniem fantastyczny i przeważył ostatecznie - założę tego bloga, a co z tego wyjdzie... Patrz wyżej.